„Moja żona to wiedźma” ile razy słyszało się takie słowa mówione przez nieszczęśliwych mężów, jednak Siergiej Gniedin wie co te słowa oznaczają.
Poznał ją w bibliotece zakochał się bez pamięci i nawet gdy po ślubie wyznała prawdę iż jest wiedźmą nie przeraziło go to. Pewnego dnia jednak to szczęście się kończy gdy przypadkiem pali kłębek wilczej sierści wplatanej we włosy swojej ukochanej. Żona znika wielu facetów by się ucieszyło jednak nie on. Na jej miejscu pojawiają się dwa duchy biały Ancyfer (Cyla) i czarny Farmazon dwie strony jego duszy. Wraz z nimi wyrusza na poszukiwania swojej żony do innych równoległych światów. Podróżują po prawdziwym koktajlu miejsc i epok w ogóle do siebie nie pasujących na pierwszy rzut oka chociaż na drugi też. Książka napisana we wspaniały sposób pełna jest zabawnych tekstów zwłaszcza podobały mi się kłótnie Ancyfera i Farmazona. Mimo że każdy następny świat opisywany przez autora różni się od poprzedniego to i tak wszystko jest spójne, historia zabawna i pełna niespodziewanych zwrotów akcji. Książka ta była dla mnie wielkim zakończeniem ciężko zgadnąć nawet co przydarzy się temu skromnemu poecie w następnym rozdziale dzięki czemu nie można się przy niej nudzić. Jest idealną dla osób które chcą odpocząć od standardowego fantasy.
Polecam ją szczególnie osobom które pierwszy raz sięgają po książki fantasy bo sposób w jaki została napisana wciągnie was w ten gatunek na dłużej.
Tytuł: Moja żona wiedźma
Tytuł oryginalny: Моя жена – ведьма
Data wydania: 30 października 2009
Autor: Andriej Bielanin
Przekład: Rafał Dębski
Wydawca: Fabryka Słów
ISBN: 978-83-7574-110-0
Format: 552s. 125×205mm
Cena: 34,99
8 czerwca 2012
Ukryj widgety
Pokaż widgety
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz