Zespół ten poznałem całkowicie przypadkiem i można powiedzieć ze zakochałem się w miłości celtyckiej od pierwszego posłuchu. Wiem że to co mówię może wydać się dziwne ale od zawsze lubiłem muzykę klasyczną oraz fantastykę a tu nagle pojawia się zespół który łączy moje dwie miłości w jedno. Powiecie że to nie jest muzyka klasyczna ale to coś całkowicie innego niż to co leci aktualnie w radiu. Ale najwyższa pora powiedzieć coś o samym zespole.Powstał w 2008 roku stworzył go wokalista i kompozytor Mariusz Migałka, w początkowych planach planował tylko wydanie albumu składającego się ze zbieranych przez lata ballad inspirowanych światem baśni i fantastyki. Recenzja demo albumu pojawiła sie w magazynie "Heavy Metal Pages" oraz na portalu "ProgRock.pl" tazem z obszernym wywiadem. Wybrane utwory z "Circle of Bards" posłuchać można było na antenie lubelskiego Radia Centrum. W tym samym radiu odbył się pierwszy występ na żywo w postaci mini koncertu w programie HelloFolks!.
Wielbiciele jego muzyki musieli poczekać do maja 2010 roku. Właśnie w tym roku została wydana debiutancka płyta, zatytułowana "Tales", została wydana w barwach Electrum Production.
Teksty utworów pozwalają przenieść nam się w świat rycerstwa oraz pradawnych legend. Moim zdaniem największym plusem tego zespołu jest to że śpiewa po polsku co wśród muzyki celtyckiej jest rzadkością. Polecam wszystkim posłuchania jego utworów.
Przykładowych utworów można posłuchać na stronie głównej zespołu Circle of Bards.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz