Wszystko jednak zaczęło się lata temu na kartach ksiąg. To tam stawiali swoje pierwsze kroki, wyszukując kolejnych ofiar czy to z zemsty czy też chęci zaspokojenia żądzy krwi drzemiącej w ich trzewiach. Zamknijcie okna, zapalcie światła i wsłuchajcie się w tę wyjątkowo mroczną ciszę. Słyszycie ich? Oni przybyli.
Mam nadzieje, że za bardzo Was nie wystraszyłem, ale jakoś tak mnie natchnęło żeby zbudować złowrogi klimat. Udało mi się? Wróćmy jednak do dzisiejszego starcia. W lewym narożniku żądny krwi niewieściej, pan nocy, lękający się tylko osikowego kołka Drakula. Nie jest jednak sam, bo tuż za nim, stoi w cieniu jego twórca Bram Stoker. Naprzeciw nich ożywiony przez błyskawicę „człowiek składak”, czyli Frankenstein wraz ze swoją „matką” Mary Shelley. Takiej walki jeszcze nie było. Żaden z nich nie lęka się śmierci, ponieważ ta już dawno przestała po nich wyciągać swe kościste dłonie. Odpowiedzcie teraz na jedno pytanie. Który z nich bardziej Was przeraża? Po przeczytaniu, której książki lękaliście się zgasić światło? Komu, udało się ożywić wasze najbardziej skrywane lęki? Pamiętajcie jednak zwycięzca może być tylko jeden. Zastanówcie się dobrze i oddajcie swój głos już dziś. Wybierzcie straszniejszego potwora.
Głosować można do niedzieli 10 maja do godziny 23.59
Zwycięzca:
Dracula - Bram Stoker (65% głosów )
Frankenstein - Mary Shelley (35% głosów )
Dracula - Bram Stoker (65% głosów )
Frankenstein - Mary Shelley (35% głosów )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz