Połowa wakacji już za nami. Na pewno udało Wam się przeczytać wiele ciekawych książek, a teraz zastanawiacie się, po jaką sięgnąć następną. Wydawnictwa nie ułatwią wyboru. Miesiąc sierpień będzie bardzo owocny, jeżeli chodzi o pojawianie się nowych pozycji na księgarnianych półkach.
Najciekawsze z nich to oczywiście najnowsza antologia Andrzeja Pilipiuka zatytułowana
Reputacja, kontynuacja Millenium tym razem napisana przez Davida Lagercrantza,
Co nas nie zabije oraz
Przygodnik 2015/2016 chyba najmłodszej podróżniczki Neli. Kina równie będą nas kusiły bardzo ciekawą oferta, z naprawdę doborową obsadą. Tomasza Kota zobaczymy w
Żyć nie umierać, a Tommy’ego Lee Jonesa w
Eskorcie. Dodatkowo dla fanów superbohaterów
Fantastyczna Czwórka. Nie zapomniano również o wielbicielach muzyki. W sierpniu na ekrany trafi film poświęcony życiu i twórczości Amy Winehouse zatytułowany
Amy. Jak sami widzicie będzie się działo.
Literatura:
Filmy:
W tym miesiącu dla mnie Pilipiuk i Kańtoch i Leckie, Nela dla dziecka:), w kinie to chyba tylko Bystry Bill jako osoba towarzysząca, a szkoda bo nowy film Richiego bardzo chętnie bym obejrzała.
OdpowiedzUsuńoooo F4 bedzie kolejna odslona? tego nie wiedzialam. Niektore tytuly filmowe jak i ksiazkowe moga byc cieakwe, chociaz szczerze pomarudze i nawet polowy nie siegne/obejrze :P
OdpowiedzUsuńO F4 sam dowiedziałem się dopiero jak zacząłem szukać zapowiedzi, chyba za mało tv oglądam :)
UsuńPilipiuka wziąłbym w ciemno, niby jego poziom tekstów spada z roku na rok, ale Carską Manierką pokazał, że jeszcze ma w zanadrzu kilka asów.
OdpowiedzUsuńInteresuje mnie też trylogia "Pół Króla", Abercrombiego. W jednym z kupionych przeze mnie numerów Nowej Fantastyki był fragment... zainteresował mnie.
No i czwarta część "cyklu Millenium"... ale najpierw musiałbym przeczytać wreszcie drugą i trzecią.
Mnie najbardziej w twórczości Pilipiuka martwi to, że odkurza stare pomysły. Zobacz chociażby jak to było z "Zagubioną". Brakuje tu powiewu świeżości. Na dniach wezmę się za najnowszy tom "Oka jelenia". Obawiam się tego trochę ale jednak coś mnie ciągnie do tej książki. Wolałbym, żeby autor stworzył jakąś nową serie, albo dał znak, iż coś takiego tworzy.
UsuńA to widzę że nie tylko ja jestem tylko po pierwszym tomie "Millenium" tez się za nią wezmę kiedyś ale grubość mnie odstrasza.