Pracując w zakładzie fotograficznym, przekonałem się, jak wiele osób lubi w telefonie przerabiać zdjęcia. Niestety, bardzo często efekt końcowy prezentuje się dobrze tylko na wyświetlaczu. Po wydrukowaniu, pojawiają się piksele oraz rozmyte twarze. Dlatego też, od kiedy kupiłem sobie nowy telefon postanowiłem sam spróbować tego rodzaju fotografii.Szukałem aplikacji, która zapisywałaby moje dzieła w dobrej jakości, zapewniając jednocześnie spore możliwości oraz zajmowałaby niewiele pamięci. W ten właśnie sposób znalazłem PhotoDirector.
Posiada ona masę filtrów (Artystyczne, Czarno białe, HDR) jak i również profesjonalne ustawienia, chociażby balans bieli czy też dopasowanie tonalne. Ciekawe jest to, że jeżeli nie chcemy bawić się suwakami to możemy je ustawić automatycznie. Oczywiście nie będę wymieniał podstawowych funkcji. Kadrowanie, dodawanie ramek czy też odwrócenie w pionie czy w poziomie ma każda aplikacja. Tutaj jednak dodatkowo znajdziemy pracę na warstwach. Dobrze usłyszeliście. Możemy łączyć zdjęcia nakładając je na siebie. Tym, co jednak wzbudziło mój największy podziw jest podgląd w czasie rzeczywistym. Chodzi mi o to, że zanim zatwierdzimy nałożenie filtru możemy jednym kliknięciem podejrzeć jak zdjęcie wyglądało przedtem. Co to daje? Wyobraźcie sobie, że bawiliście się suwakami chociażby kolorów, a teraz chcecie porównać zdjęcie przed i po. Jeżeli cofniecie, cała wasza praca pójdzie na marne, ponieważ znowu będziecie musieli robić to samo.
Pamiętacie zdjęcia czarno białe z tylko jednym barwnym elementem? Tutaj też je możecie zrobić. Każdy filtr, który nałożycie na fotografię możecie wymazać w mniejszym lub większym stopniu. Daje to naprawdę masę możliwości. Tak samo z niechcianą osobą, która załapała się na zdjęcie. Niepodobna Wam się? Usuwamy ją. Wystarczy zaznaczyć i wcisnąć potwierdzenie akcji.
Ułatwieniem dla użytkownika jest również mały tutorial opisujący funkcjonowanie danego narzędzia. Niestety wszystko jest po angielsku. Wystarczy jednak trochę popracować i raz dwa nauczymy się, co do czego służy. Wadą jest również mało intuicyjny sposób przesuwania zdjęcia w czasie jego edycji. Osoby przyzwyczajone do smartfonów będą próbowały to robić odruchowo jednym palcem. Niestety gest ten jest przypisany do zaznaczania albo wymazywania fragmentu fotografii.
PhotoDirector to naprawdę interesująca aplikacja zwłaszcza, że przerobione zdjęcie będzie miało szerokość 1600 px, co daje możliwość wydrukowania go w formacie nawet A4. To wszystko oczywiście w darmowej wersji. Można również wykupić wersję Pro albo Ultra HD, umożliwiające zapis w jeszcze lepszej rozdzielczości i dodające nowe funkcje. Nie planuję wykupić żadnej z nich ponieważ to co posiada darmowa wersja całkowicie mi wystarcza. Moja ocena to 4/5.
Zalety:
+ duża ilość filtrów, ramek oraz narzędzi
+ możliwość usunięcia niechcianych obiektów
+ podgląd w czasie rzeczywistym
+ funkcja wymazywania filtru
Wady:
- brak polskiej wersji
- niewygodne powiększanie zdjęcia w czasie jego edycji
29 listopada 2015
Ukryj widgety
Pokaż widgety
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz