Pozycja ta daje nam możliwość spotkania aż 21 przedstawicieli polskiej sceny fantastycznej. Właśnie tyle wywiadów w niej znajdziemy. Wśród największych nie mogło zabraknąć Andrzeja Pilipiuka, Jakuba Ćwieka, Maji Lidii Kossakowskiej oraz wielu, wielu innych.
Kiedy pierwszy raz usłyszałem o tej książce byłem naprawdę podekscytowany. Spodziewałem się ciekawych dyskusji oraz masy informacji o życiu ludzi, których podziwiam. Dostałem coś o wiele lepszego, istne kompendium wiedzy, jak pisać. Nie mylicie się. Ludzie znani nam przede wszystkim z opowieści, które stworzyli zdradzają tajemnice swojego warsztatu, co ich inspiruje oraz co najważniejsze, opowiadają jak rozpoczęli swoją karierę.
Muszę przyznać, że zacząłem rozumieć jak to jest być pisarzem. To bardzo niewdzięczna i wymagająca praca. Nie różni się jednak niczym od bycia górnikiem, pilotem czy też inżynierem. Do osiągnięcia wielkiego sukcesu potrzeba naprawdę dużo pracy włożonej w każdą książkę. Nie wystarczy dobry pomysł. Prawdziwą sztuką jest jednak przelać go na papier. Poukładać myśli i ubrać je w słowa. Sam wiem, jakie to ciężkie. Wiele niedokończonych pomysłów chodzi mi po głowie. Co z nimi będzie? Czas pokaże.
Podoba mi się również to, iż pytania zadane przez panią Agnieszkę nie są jakimś dziennikarskim bełkotem. Zadaje je osoba znająca się na fantastyce i lubiąca ten specyficzny gatunek. Wiele z tych pytań chodziło mi samemu po głowie tylko nie miałem okazji zadać ich pisarzom. W tej książce znalazłem wszystkie odpowiedzi.
Dodatkowo pozycja ta pozwoliła mi lepiej zrozumieć, co nimi kierowało, kiedy pisali swoje największe działa. Zrozumieć ich inspirację i co tak naprawdę ukrywa się w tych opowieściach. Jednocześnie zachęciła do sięgnięcia po książki, które omijałem z daleka. Głównie, jeżeli chodzi o literaturę science fiction, mającą naprawdę wiele do zaoferowania.
Najbardziej mnie jednak interesowała rozmowa z Andrzejem Pilipiukiem. Uwielbiam jego twórczość oraz historie, które tworzy. Dowiedziałem się jednakże czegoś, co mnie bardzo zaskoczyło. Zobaczyłem ile siły i determinacji posiada, bo nawet dysleksja i dysgrafia nie przeszkodziły mu w tworzeniu. Już sobie wyobrażam nowe demotywatory. Jego zdjęcie, a pod nim podpis w stylu „Andrzej Pilipiuk mimo dysleksji i dysgrafii rozkochał w swoich książkach miliony ludzi. A ty, jaką masz wymówkę?”
Pisarze, z którymi rozmowy przyjdzie nam przeczytać obalają również mity dotyczące weny, sławy oraz bogactwa, na które liczy wielu początkujących pisarzy. Pokazują prawdziwe realia tego, z czym przyjdzie im się zmierzyć. Nie chcą wystraszyć albo zniechęcić, pragną uświadomić, jaki to ciężki kawałek chleba. Wielu z nich się udało. Po wielu latach ciężkiej pracy żyją z tego, że piszą. Niektórzy jednak robią to bardziej hobbistycznie. Pracują normalnie, a siadają do komputera tylko w wolnej chwili. Każdy musi znaleźć swoją własną ścieżkę. Książka ta pomaga podjąć słuszną decyzję.
Dobra, z tym ostatnim zdaniem może trochę przesadziłem. Chce jednak żebyście zrozumieli ile tak naprawdę w niej znajdziemy. „Lubię być Fantastą: Rozmowy” to pozycja, której dawno mi brakowało. Na pewno wiele razy do niej sięgnę zwłaszcza, że kupiłem jeden egzemplarz na swój własny użytek. Może nie wszystkie wywiady będę czytał po pięćdziesiąt razy, ale kilka na pewno. To pozycja idealna dla wszystkich wielbicieli gatunku oraz przyszłych mistrzów pióra. Inspirująca, ciekawa oraz co najważniejsze prawdziwa. Moja ocena to 4/5.
Tytuł: Lubię być fantastą. Rozmowy
Autor: Agnieszka Kawula-Kubiak
Wydawca: Wydawnictwo Dolnośląskie
Miejsce wydania: Wrocław
Data wydania: 20 kwietnia 2009
Liczba stron: 396
Oprawa: miękka
Format: 135 x 205 mm
ISBN-13: 978-83-245-8758-2
Cena: 29,90 zł
Nawet nie słyszałam o tej książce ;) Dobrze, że o niej napisałeś bo myślę, że wypadałoby poznać się z nią bliżej :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę interesująca pozycja zwłaszcza, jeżeli lubi się fantastykę :)
Usuń