Nie wiem jak wy, ale ja uwielbiam powieści historyczne. Za czasów szkoły jakoś nie interesowałem się przeszłością, jednak z czasem zrozumiałem, że możemy uczyć się na cudzych błędach. Gatunek ten ma jeszcze jeden wielki plus. Nie mamy w nim do czynienia z suchymi faktami.
Wszystko oprawione jest w fantastyczną przygodę z prawdziwym albo całkowicie fikcyjnym bohaterem. Dlatego też w dzisiejszym starciu zmierzy się dwójka pisarzy, którzy właśnie na tym gatunku połamali sobie pióra. W lewym narożniku, bo w końcu kobiety mają pierwszeństwo, Elżbieta Cherezińska, która zachwyciła mnie niesamowitą opowieścią o wikingach, na którą patrzymy nie oczami wprawionego w boju wojownika, ale niezwykłej kobiety. Mowa tu oczywiście o „Sadze Sigrun” oraz całej serii zatytułowanej „Północna droga”. Naprzeciw niej nagrodzony Orderem Imperium Brytyjskiego ofiarowanym przez Elżbietę II w uznaniu za swoją twórczość, Bernard Cornwell. Zbyt wiele jego dzieł nie przeczytałem, ale „Trylogia Świętego Graala” powaliła mnie na kolana. Dwa, bardzo znane nazwiska. Jedno polskie, drugie zagraniczne. Miejsce na podium jest tylko jedno. To od Was, drodzy czytelnicy zależy, które z nich otrzyma laur zwycięstwa i wygra w dzisiejszym starciu. Nie zastanawiajcie się długo, oddajcie swój głos już dzisiaj i niech wygra lepszy pisarz.
Głosować można do niedzieli 27 marca do godziny 23.59
Zwycięzca:
Elżbieta Cherezińska (71% głosów )
Bernard Cornwell (29% głosów )
Jako świeżo upieczony historyk uwielbiam powieści historyczne :) Jednak przyznaję się bez bicia, że nie znam nazwisk tych autorów i bardzo dziękuję za inspiracje;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBardzo mnie to cieszy że się do czegoś przydałem :P
Usuń