Nie wiem jak Wy, ale ja nie potrafię pracować w całkowitej ciszy. No chyba, że czytam albo piszę recenzję. Każde inne zajęcie niewymagające, aż takiego skupienia staje się o wiele przyjemniejsze, jeżeli słucham muzyki. Nie zawsze pod ręką będzie jakiś radioodbiornik zwłaszcza, jeżeli chcemy dowiedzieć się, co słychać na Świecie.
Z nimi jest taki feler, wiele zależy od tego czy będzie akurat zasięg. Na szczęście w XXI wieku możemy liczyć na coś takiego jak radia internetowe. Oferują nam one wielogodzinne słuchanie utworów jednego wykonawcy, konkretnego gatunku muzycznego albo kompletny misz masz. Czemu o tym mówię? Chciałbym Wam zaprezentować aplikacje, która daje nam możliwość posiadania setek stacji radiowych w naszym własnym telefonie. Mowa tu o Scrobble FM.
Przyznam się, iż korzystam z tej aplikacji od dość długiego czasu i jestem bardzo zadowolony. W porównaniu do wbudowanego radia nie potrzebuje słuchawek działających, jako antena. Wystarczy nam, że będziemy mieli połączenie z Internetem.
Dodatkowym atutem jest to, iż może ona działać, jako radiobudzik. Ustawiamy, o której chcemy być obudzeni i która stacja ma się automatycznie włączyć. Resztę wykona sama aplikacja. Przy tej okazji warto zwrócić uwagę na funkcję czasowego wyłączenia. Wybieramy za ile minut radio ma się wyłączyć. Przydaje to się, gdy zdarza nam się zasnąć przy muzyce. Nie musimy się obawiać, że rano poziom baterii spadnie do zera.
Największą jednak jej zaletą jest oszałamiająca ilość stacji. I nie chodzi mi tylko o te najbardziej znane jak RMF FM czy też Antyradio. Znajdziemy tutaj również mnóstwo mniej znanych stacji internetowych, studenckich, a nawet polonijnych. Wydaje mi się, iż każdy powinien znaleźć coś dla siebie. Małe ostrzeżenie dla fanów Eski, w podstawowej wersji aplikacji jej nie znajdziecie. Właściciele owej stacji nie wyrazili zgody na jej udostępnienie. Jednakże w wersji PRO możecie sami sobie ją dodać.
Skoro już mowa o wersji płatnej to ma ona naprawdę wiele do zaoferowania. Dzięki niej będziemy mogli nagrywać muzykę, dodawać własne stacje, podglądać informacje o artyście oraz tekst słuchanego utworu, ustawić więcej niż jeden budzik, a nawet oglądać teledyski. Wszystko to za sprawą połączenia z witryną last.fm. Cena tych wszystkich dodatków jest niezwykle niska, ponieważ wynosi tylko 5 złotych. Przyznam się, iż jeszcze jej nie wykupiłem, z jednego prostego powodu, podstawowe funkcje całkiem mi wystarczają.
Niestety, nie obyło się bez wad. Interfejs jest niby prosty, ale ustawienie porannego budzenia trochę męczy, głównie za sprawą wybierania stacji. Trzeba sporo się nalatać palcem po telefonie. Chociaż cierpliwości można się nauczyć.
To chyba tyle. Scrobble FM to świetna aplikacja dla wszystkich wielbicieli polskiego radia. Wszędzie, gdzie tylko będziemy mieli połączenie z Internetem będziemy mogli słuchać naszych ulubionych stacji. Koniec z przeszukiwaniem całego Internetu, żeby tylko znaleźć najlepsze streamy. Od teraz wszystkie mamy w zasięgu ręki. Jedno kliknięcie, a rozbujamy każdą parapetówkę. Zróbmy hałas!!! Moja ocena to 4-/5.
Zalety:
+ przeogromna baza stacji radiowych
+ funkcja radiobudzika
+ mały pobór energii
+ dobry kontakt z twórcą aplikacji (w przypadku pojawienia się błędów)
Wady:
- kiepska metoda wybierania stacji w budziku
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Czasami czuję, że mogę stwierdzić, że jestem uzależniona od muzyki ;)
OdpowiedzUsuńRadio gra w moim pokoju całą noc. Gdy coś robię, to przeważnie włączam telewizor. Nie po to, żeby coś obejrzeć, ale dlatego, że lubię jak mi coś "gada" nad uchem :)
Hehe nie tylko ty tak masz ja tez nie lubię pracować w kompletnej ciszy np jak gotuje musi wtedy coś grać.
Usuń