Jak ten czas leci. Nawet nie zauważyłem, kiedy to śmignął listopad, a jutro już grudzień się zaczyna i przedświąteczny szał. Niestety jak to bywa w ostatnim miesiącu w roku zapowiedzi zbyt wiele niema, ale nawet wśród tych nielicznych udało mi się znaleźć dwie perełki i to, co najciekawsze od tego samego wydawnictwa.
Pierwsza z nich to Chłopcy Jakuba Ćwieka tylko tym razem w jednotomowym wydaniu mającym 996 stron. Konkretne tomiszcze idealnie nadające się na prezent pod choinkę. Druga pozycja to oczywiście antologia opowiadań stworzonych przez nasze piękne i uzdolnione pisarki wszystko zatytułowane Harde Baśnie. Sama ta nazwa zwala z nóg, a zawartość to na pewno majstersztyk. Jak tylko je przeczytam recenzja pojawi się na blogu.
Literatura:
Seriale:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz