Tryb noc/dzień

15 lipca 2023

Marcin Kowal - Stażysta Tom 1

2
Życie po życiu. Zaświaty. Temat ten wielokrotnie był wałkowany w książkach, filmach, serialach i to na wiele sposobów. W końcu ile religii tyle wersji tego, co się dzieje z duszą po naszej śmierci. Widzieliśmy już wersje mroczne, przerażające oraz dość dowcipne, a jednocześnie chwytające za serce. Jednak to Marcin Kowal w swoim „Stażyście tom 1” pokazał chyba najbardziej nietuzinkową opcję. Wyobraźcie sobie ciało zostaje tu, a dusza odchodzi. Nie uwierzycie gdzie. Do Urzędu Przeżytych. Gdzie z numerkiem będziecie czekać na swoją kolej by dowiedzieć się, co dalej. Dla wielu może się wydawać, że to już piekło. Zwłaszcza, gdy sami chcieliście coś załatwić w podobnym miejscu albo oglądaliście „Dwanaście prac Asteriksa”.

Warto jednak wspomnieć najpierw o bohaterze, wokół którego kręci się cała akcja. Darwin jest tytułowym stażystą w Urzędzie Przeżytych. W czasie swojego egzaminu na pełnoprawnego Urzędnika dochodzi do wielu komplikacji, które na zawsze mają przekreślić jego planowaną przyszłość, a plany ma naprawdę wielkie. Pragnie piąć się po drabinie awansów by w końcu zostać Łowcą, który na legalu będzie mógł wychodzić na powierzchnię. Niestety trzech interesantów daje nogę, o co zostaje oskarżony Darwin, przez co w sposób nie do końca zgodny z przepisami wraz z niezwykłym towarzyszem wyrusza na łowy. W końcu niema nic do stracenia.

Muszę przyznać, że tak ciekawa książka nie trafia się często. Już od pierwszych stron ciężko mi było się od niej oderwać, bo nie spodziewałem się, co może autorowi wpaść do głowy. Szczerze widzę tu pewne elementy zaciągnięte delikatnie po równo z „Uwierz w ducha” jak i „Dobry Omen”. Nie widzę w tym jednak nic złego, bo wiadomo coraz trudniej o kompletną oryginalność, ale te elementy występujące tu i tu są jak najbardziej dograne i kompletne. Po prostu pasują do siebie i tworzą jedną spójną całość.

Bohaterowie to najmocniejszy element tej książki. Wykreowani zostali perfekcyjnie tak samo Ci główni jak wspomniany wcześniej Darwin czy też Złoty albo Pączek, chociaż ten ostatni niemiał tu zbyt ważnej roli. Jednak jego obecność nadawała całość innego charakteru. Przy okazji mam takie pytanie czy tylko mi Faluś przypominał tego psiaka z filmu „Coco”. Jakoś czytając o nim miałem tamtego przed oczami, mimo że jego opis był całkowicie inny. Zgadzał mi się jego charakter oraz ta szczenięca niewinność niepasująca do jego gatunku.

Co do miejsca akcji to nie jest ono zbyt urozmaicone. Głownie biuro, kawałek Warszawy oraz dom Doroty. Jedynej kobiecej i ludzkiej przy okazji postaci. Wiem, że kobiety są ludźmi i nie mam ku temu żadnych wątpliwości, ale jest tu jeszcze jedna bohaterka, chociaż ona z powodu wykonywanej przez siebie profesji na pewno człowiekiem nie jest. Mam nadzieje, że nikogo nie uraziłem tym akapitem. Wracając jednak do fabuły nie czułem się tu klaustrofobicznie, powiedziałbym nawet, że to taka mała wycieczka po świecie do tej pory niespenetrowanym przez nikogo. Niebezpiecznym, a ciekawym zarazem. To taka pierwsza podróż do Afryki.

Wadą jest długość. Na czytniku wyświetlają mi się 182 strony, co jest dość ciekawe, ponieważ ta książka najpierw pojawiła się w wersji elektronicznej, a dopiero potem papierowej i to po dobrych czterech miesiącach. Widocznie nie do końca byli pewni czy podejdzie czytelnikom. Jej wydawcą jest Virtualo dla Empik Go, dlatego trochę denerwuje mnie, że musieli ją rozdzielić na dwie części, by zarobić więcej. Nie byli początkowo ograniczeni takimi rzeczami jak fizyczna grubość woluminu oraz jego wagą. Oczywiście z przyjemnością sięgnę po dalsze losy Darwina, bo takie Urban Fantasy naprawdę lubię i przygarnę w każdej ilości. Kolejny tom już czeka ten jednak ocenię na 5-/5.

Tytuł: Stażysta
Tom: 1
Autor: Marcin Kowal
Wydawca: Virtualo
Data wydania: 05 maja 2023
Liczba stron: 225
Oprawa: miękka
Format: 140 x 205 mm
ISBN-13: 9788327277381
Cena: 40,72 zł zł

2 komentarze:

  1. Serdecznie dziękuję i cieszę się, że książka pozostawia po sobie dobre wrażenia. Życzę równie przyjemnych chwil z drugą częścią. Mam nadzieję, że zakończenie historii też pozytywnie do Ciebie przemówi. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Druga część zakończona, zakończenie otwarte, mam nadzieję że będzie ciąg dalszy :) recenzja już niedługo trafi na bloga :)

      Usuń